ZMIANY W KLUBIE – PREZESEM ZOSTAJE BARTŁOMIEJ DETKIEWICZ. SĄ TEŻ INNE ROSZADY.

2 lata temu | 24.10.2022, 22:12
ZMIANY W KLUBIE – PREZESEM ZOSTAJE BARTŁOMIEJ DETKIEWICZ. SĄ TEŻ INNE ROSZADY.

Dziś wieczorem obradowało Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Sokoła Łańcut.

Nadzwyczajne, bowiem funkcji w Zarządzie klubu zrzekli się: prezes Wojciech Mazur oraz Grzegorz Kijowski i Jacek Szwarczak. Serdecznie dziękujemy za wieloletnią działalność na rzecz klubu.

W ich miejsce delegaci wybrali nowego Prezesa – został nim 𝗕𝗮𝗿𝘁ł𝗼𝗺𝗶𝗲𝗷 𝗗𝗲𝘁𝗸𝗶𝗲𝘄𝗶𝗰𝘇. W skład Zarządu wybrany został Sławomir Kwoszcz.

Walne zgromadzenie wybrało również nowe władze spółki, która reprezentuje nasz klub w strukturach Energa Basekt Ligi – Prezesem Spółki został 𝗕𝗮𝗿𝘁ł𝗼𝗺𝗶𝗲𝗷 𝗗𝗲𝘁𝗸𝗶𝗲𝘄𝗶𝗰𝘇 , a wiceprezesem 𝗠𝗮𝗿𝗶𝘂𝘀𝘇 𝗗𝘇𝗶𝗲𝗻́.

Oświadczenie byłego prezesa Wojciecha Mazura.

 

Drodzy Kibice, Szanowni Sponsorzy!

Chciałbym ogłosić kolejną zmianę w klubie – 17 października złożyłem rezygnację z funkcji Prezesa Rawlplug Sokół Łańcut.

Ogrom pracy, jaką włożyłem w dobro Sokoła przez ostatnie pół roku kosztował mnie wiele wysiłku i wyrzeczeń, często kosztem rodziny. Moi synowie są na takim etapie życia, że dyspozycyjny tato jest niezbędny każdego dnia. Nie chciałbym żyć ze świadomością, że moje ambicje coś im zabrały. Była to praca 24 godziny na dobę, wprowadzenie drużyny do wyższej ligi, do Ekstraligi, to mówiąc kolokwialnie kobyła od strony organizacyjnej. Powołanie spółki, zakontraktowanie zawodników, znalezienie sponsorów czy organizacja z dnia na dzień sztabu trenerskiego.

Myślę, że zarówno ja, jak i każdy kibic Sokoła mieliśmy marzenie, żeby drużyna z Łańcuta grała w gronie najlepszych polskich drużyn i patrząc na pierwszoligową historię Sokoła często bywaliśmy w czołówce mogąc pokusić się o awans, ale zawsze brakowało tej przysłowiowej kropki nad i… W tym roku udało się ją postawić i tu moja rola się kończy. Zadanie, jakie sobie postawiłem, wykonałem w 100 procentach.

Do tej pory funkcja prezesa była charytatywna, teraz jest to już stanowisko, a nie na tym mi zależy. Potrzeba kolejnego prezesa, który doskonale się tu odnajdzie. Znalazłem godnego następcę, osobę, którą sobie na tym stanowisku idealnie poradzi, ale tu już ostateczną decyzję będzie musiał podjąć zarząd. Chcę również zaznaczyć, że do dnia dzisiejszego nie pobierałem wynagrodzenia, moja praca była całkowicie społeczna, a często dokładałem swoje prywatne środki, by spiąć finansowo wszystkie zobowiązania. Spółkę Rawlplug Sokół Łańcut, którą miałem przyjemność założyć oraz prowadzić zostawiam w dobrej kondycji finansowej jak i organizacyjnej. 21 października bieżącego roku rozliczyłem sie przed zarządem z dotychczasowej mojej pracy oraz finansów klubu.

Z rezygnacją z funkcji prezesa nosiłem się już po odejściu trenera Kaszowskiego, aczkolwiek nie mogłem tego zrobić. Aby klub funkcjonował – musiałem zostać, żeby doprowadzić pewne sprawy do końca. Teraz, gdy to się udało, z czystym sumieniem mogę odejść.

Bardzo dużo energii zabrało mi dopięcie wszystkich formalności. Ekstraliga to nie zabawa z chłopakami na podwórku, tu przy walce o najwyższe tytuły musi być wszystko dopracowane, a nade wszystko transparentne. Mamy zawodników, z których można zbudować porządny zespół rywalizujący na stosownym do ligi poziomie, kwestia kliku meczy, obycia….Drużyna została mocno doposażona graczami, którzy dopiero się poznają, docierają. Mam świadomość, że zostaje jeszcze kwestia ich zgrania, dopracowania trenerskiego. Ze spotkania na spotkanie myślę ze jest lepiej i będzie lepiej.

Nie oznacza to, że całkowicie żegnam się z Sokołem. Dalej będę wspierał drużynę organizacyjnie i duchowo. Będę w dalszym ciągu w kontakcie z zawodnikami, sztabem i sponsorami, bo nie zapomnijmy, że to dzięki ich hojności mamy zasoby pozwalające nam funkcjonować. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i obdarzyli mnie kredytem zaufania powierzając mi kierowanie drużyną. Mam nadzieję, że spełniłem Państwa oczekiwania i ze zmiana na stanowisku prezesa będzie kolejnym zastrzykiem energii dla Sokoła

Korzystając również z okazji chciałbym bardzo podziękować Sponsorom. Podziękowania za pomoc i wsparcie również należą się Burmistrzowi miasta Panu Rafałowi Kumkowi oraz Zarządowi PTG Sokół Łańcut. Mam nadzieję, że mimo mojego odejścia nadal będziecie blisko klubu. Drodzy Kibice- Wasze wsparcie, miłe słowa, emocje jakie pokazujecie na meczach, dodają ogrom siły naszym zawodnikom, przez co stajecie się szóstym zawodnikiem w drużynie Sokoła. Wielkie dzięki!

Ukłony należą się sztabowi trenerskiemu, a w szczególności trenerowi Radosławowi Soji. Przychodząc z zamiarem pomocy jako drugi trener po rezygnacji trenera Kaszowskiego z dnia na dzień został postawiony przed faktem dokonanym, gdzie skład drużyny był zbudowany przez byłego trenera, a wiemy, że każdy trener buduje zespół według swojej koncepcji. Trener Soja zrobił nam wielką przysługę, a o tym nikt nigdy nie wspomniał. Mierząc sie w ekstraklasie w takim małym mieście, jakim jest Łańcut jest podwójnie trudno. Presja kibiców jest wielka.

Chcę tu również zaznaczyć, ze trener Kaszowski nie był zwolniony przez zarząd, wręcz przeciwnie – wielokrotnie był przez nas namawiany, by jednak pozostał i kierował zespołem jak do tej pory.

Dziękuje raz jeszcze za wszystko kibicujemy i walczymy dalej..

Hej Hej PTG!

Z wyrazami szacunku

Wojciech Mazur.

 

Udostępnij
 
5821048